Cynk Magdalena
Recenzje:
Inspiracją "Psychopatii na kwintet smyczkowy i kwintet dęty" Cynk były osobowości analizowane przez Antoniego Kępińskiego. Rezultat współpracy Gotlands Blasarkvintett i Multicameraty przyniósł nadspodziewanie dobre efekty. Zabrzmiał stylistycznie jednorodny i idealnie synchronizowany zespół, który sprawił wrażenie, że koncertuje od lat.
/"Ruch Muzyczny", 10 lipca 2005/
Od kilku lat w toruńskim środowisku muzycznym zauważyć można postać Magdaleny Cynk, kompozytorki młodego pokolenia, która już nieraz z powodzeniem prezentowała swoje utwory miejscowej publiczności. (…) Zawsze niezmienne pozostawało tworzywo twórcze, czyli dźwięk M. Cynk, za pomocą materiału dźwiękowego wyraża swój wewnętrzny sposób widzenia świata. W utworach przemawia trudnym, współczesnym językiem muzycznym, nie schlebiając komercyjnym gustom szerokiej publiczności. Niejednokrotnie, zwłaszcza w formach wokalno-instrumentalnych, daje próbkę nietuzinkowych pomysłów kompozytorskich. Jej dzieła z tego zakresu to muzyczny obraz, który nie pozostaje, w moim odczuciu płaskim, dwupłaszczyznowym planem opowiadanych treści. Także teksty literackie, na których kanwie tworzy, emanują wieloznacznością. Jednak w sobie tylko znany sposób potrafi ona dokonać, pozornie zdawałoby się niemożliwej syntezy obu takich światów. (…) W Bazylice św. Janów w Toruniu 10 X 2004 r. odbył się koncert, którego głównym punktem było prawykonanie dzieła „Tryptyk pasyjny”, na głosy solowe, chór i orkiestrę pod batutą M. Cynk. Utwór ten, niewątpliwie najlepszy w dotychczasowej twórczości toruńskiej kompozytorki, jest próba ukazania scen pasyjnych w zwięzłej formie dialogu solistów.
/"Głos Uczelni", listopad 2004/
do góry