Ubysz Michał Marek
Recenzje:
Milczarczykowi znakomicie partneruje Michał Marek Ubysz w roli niezbyt rozgarniętego karczmarza. Aktor z drobnych gestów i reakcji tworzy postać niezwykle zabawną i najbardziej charakterystyczną.
/Wiesław Kowalski: Teatr jako temat i metafora. Recenzja „Komedianta” Thomasa Bernharda Reż.: Michał Kotański. Teatr im. W. Horzycy w Toruniu. Premiera: 3 grudnia 2005. artPapier, 15 stycznia 2 (146) / 2010 | teatr/
Ubysz fenomenalnie wcielił się w rolę snobistycznego Serge’a, który raz jest manieryczny (np. kiedy daje Markowi wykład na temat Seneki), to znowu przekomiczny (podczas gdy wkłada białe rękawiczki przy każdym sięgnięciu po Antriosa). W swej grze ociera się o groteskę, co daje świetny efekt komediowy.
/Trudna sztuka kompromisu, Karina Bonowicz, Dziennik Teatralny, 2 sierpnia 2007 - recenzja sztuki Yasmina Reza „Sztuka”, reż. Iwona Kempa, Teatr im. W. Horzycy/
Paweł Tchórzelski i Michał Marek Ubysz również grają koncertowo. Zarówno jeden, jak i drugi wywołuje salwy śmiechu na widowni, opanowanymi do perfekcji natrętnymi gestami (…) Doktor w wydaniu Ubysza to karykatura zdziwaczałego naukowca, który nie rozstaje się z papierosem. Nawet badając Kapitana, sypie mu popiół do oczu i przybiera coraz to bardziej kuriozalne pozy.
/Otello dla ubogich – Karina Bonowicz, Dziennik Teatralny, 5 września 2007 - recenzja sztuki „Woyzeck” Georga Buchnera, reżyseria Iwona Kempa, Teatr im. W. Horzycy, premiera 30. 11. 2003/
do góry