Powrót.

Wawrzkiewicz-Kowalska Agnieszka

Ankieta:


Najważniejsze osiągnięcia artystyczne:
Dasza w Biesach w reżyserii J. Maciejowskiego; Lucietta w Awanturze w Chioggi w reżyserii W. Komasy; 3 x Czechow w reżyserii A. Bubienia.


Plany na bliższą i dalszą przyszłość:
Wychować dzieci na szczęśliwych ludzi,
Pogodzić pracę w teatrze z życiem prywatnym,
Praca nad ciekawym, pasjonującym spektaklem z interesującym twórcą.


Książka, która wywarła na mnie największe wrażenie...
Kiedyś Tajemniczy ogród, teraz – wiele, zaczynając od psychologicznych poradników, przez lekkie i wakacyjne. Ostatnio – biografia A. Rubinsteina Moje młode lata.


Toruń lubię za...
...atmosferę wielowiekowego miasta, za piękno i kameralność.


Ulubione miejsca w Toruniu:
Skarpa wiślana w Czerniewicach – gdzie mieszkam; kilka kafejek i ogólnie pojęte Stare Miasto.


Zainteresowania artystyczne i nie tylko:
Film, teatr, muzyka – artystyczna, kulinaria, przyroda, podróże.


Czas wolny wypełnia mi...
...niestety – nadrabianie zaległości domowych np. remont mieszkania. Rodzinne wyprawy rowerowe.


Twórca, którego cenię najbardziej:
Jest wielu, każdy z nich reprezentuje odmienny styl w teatrze czy w filmie.


Gdybym nie była tym, kim jestem, to...
Chciałam kiedyś podróżować i opisywać to, co zobaczyłam i ludzi, których spotkałam, smaki, których zakosztowałam.


Autorytetem dla mnie jest...
...pewna kompletnie nieznana ogółowi osoba. Jest kobietą, mieszka we Francji, a ja bardzo ją podziwiam za to, jaka właśnie jest i co robi dla innych.
Wszyscy ludzie poświęcający się dla innych i nie pragnący z tego powodu rozgłosu.


Nauczyciel lub mistrz, którego pamiętam:
Zawsze mi go brakowało. Były chwilowe fascynacje – w szkole podstawowej np. moja polonistka. Podziwiam bardzo tych, którzy ciągle się czegoś uczą, nie zważając na wiek. Moja mama – starsza pracująca pani o młodym duchu i wielkim sercu.


Najbardziej szalone, niezwykłe lub fascynujące wydarzenie z mojego życia:
Pływanie w jeziorze – do drugiego brzegu, którego nie widać. Udało się!
Spontaniczne wieczory studenckiego życia.
Pierwsze chwile życia moich dzieci.






do góry