Studencki Twórczy Klub Filmowy "Pętla”

Data powstania: 1956


Powstał z Uniwersyteckiego Dyskusyjnego Klubu Filmowego (UDKF) w 1956 r. Założycielami byli Lech Dubikajtis i Sławomir Kalembka. Celem Klubu było podniesienie poziomu kultury filmowej poprzez popularyzację artystycznie wartościowych filmów. Z UDKF wyłoniła się Sekcja Filmu Amatorskiego, która następnie przekształciła się w Amatorski Klub Filmowy, by w 1959 r. przyjąć nazwę Studencki Twórczy Klub Filmowy „Pętla”. Organizowano projekcje filmów ambitnych, trudno dostępnych, jednak jego główną ambicją była realizacja własnych pomysłów czyli filmów fabularnych, oświatowych, krótkometrażowych czy etiud filmowych. Pierwszą realizacją był film Toruński piernik nakręcony w toruńskiej fabryce pierników. Pomysłodawcami i założycielami „Pętli” byli studenci Wydziału Sztuk Pięknych. W 1960 r. zespół otrzymał Złotą Iglicę na Festiwalu Filmów Studenckich i Szkolnych we Wrocławiu za film Warmia.


W 1961 r. kierownictwo „Pętli” objął Józef Robakowski. W ciągu 10 lat istnienia Klub zrealizował 37 filmów. Za swoją działalność w 1964 r. Klub otrzymał nagrodę specjalną Ministra Kultury i Sztuki.


Józef Robakowski: Mnie najbardziej interesowało to, że to był twórczy ruch studencki z zasady niezależny, ponieważ przez władzę uznany jako amatorski, czyli mniej istotny. Zarówno w latach 60-tych, ale i także w 70-tych pod znakiem "kultury studenckiej" rodził się artystyczny ruch krytyczny obok typowej rozrywkowej kultury studenckiej z muzyką, kabaretami, teatrami itp. Nasz ruch był zupełnie czym innym, ponieważ dotyczył terenu sztuki, która była, przynajmniej dla mnie, synonimem wolności. W Gdańsku razem z Jerzym Wardakiem i Ryszardem Sobczakiem utworzyliśmy małą nieformalną grupkę filmowo-fotograficzną. W Toruniu na Uniwersytecie w 1960 r., po pierwszych działaniach fotograficznych, filmowych i teatralnych naszym głównym zadaniem okazało się oderwanie właśnie od typowego studenckiego ruchu amatorskiego.


To cały czas była wasza prywatna inicjatywa?


Tak, jak najbardziej. Nigdy te nasze twórcze inicjatywy nie były sterowane przez uczelnię. To był oddolny ruch, i to było niezmiernie istotne. Jak przyjechałem z Gdańska do Torunia, to odkryłem na Uniwersytecie Studencki Twórczy Klub Filmowy "Pętla", gdzie można było robić bez jakichkolwiek przeszkód własne filmy. Równolegle działał też aktywnie prowadzony przez Józefa Tęczę Dyskusyjny Klub Filmowy, tam preferowano ambitne kino, kino historyczne, gdzie pokazywano nam całą międzywojenną awangardę. Istotny jest fakt, że byliśmy studentami na Sztukach Pięknych. Mieliśmy na tym wydziale wyśmienitych pedagogów np. Jadwigę Puciatę-Pawłowską, Stefana Narębskiego, Tymona Niesiołowskiego, którzy sprytnie nas "oddalili" od sztuki socjalistycznej. Kiedy zorganizowaliśmy fotograficzną grupę "OKO" i "Zero-61", to do tej istniejącej już od 1958 r. filmowej grupy "Pętla" doszła jeszcze grupa różnych ludzi zajmujących się fotografią i działaniami plastycznymi. W ten sposób powstało w Toruniu silne środowisko uprawiające sztuki medialne, co było fenomenem na tamte czasy.


W oczach "ekspertów" byliśmy amatorami - Józef Robakowski w rozmowie z Adamem Mazurem, fototapeta, http://www.fototapeta.art.pl/2002/jro.php


Źródło:


- Artur Howzan, Studencki twórczy ruch kulturalny, w: Rocznik Toruński, t. II, Towarzystwo Miłośników Torunia, Toruń, 1967


 


 


 


 


 


Zobacz także:

do góry