Powrót.

Pawłowski Mirosław

Autorecenzja:


"Człowiek wpisany w dwa światy, subiektywny i obiektywny, przez całe życie doskonali się w przekraczaniu ich granic. Przywdziewa różnego rodzaju maski, buduje wokół siebie swoiste pancerze, postrzegany jest jako figura mglista, zamknięta, niedostępna i powierzchowna.
Programowe zatarcie czytelności obrazu, sprowadzenie twarzy postaci do roli maski czy zredukowanego znaku, który stanowi motyw przewodni całego cyklu Kamuflaż, jest moim osobistym komentarzem współczesności. Ale to zacieranie czytelności obrazu rzeczywistego prowadzi nieuchronnie do specyficznej gry pomiędzy tym, co potencjalne, istniejące w sferze idei, „pamięci” obrazu a tym, co skonkretyzowane w skończonej odbitce graficznej.
Dla mnie jest to proces redukowania znaków plastycznych, ale nie znaczeń. Stąd wszelkie manipulowanie zarejestrowaną uprzednio rzeczywistością i zawartością semantyczną wyjściowej kliszy zmierza najczęściej do takiego jej przekształcenia, iż efekt obrazowy staje się pewną sumą, uogólnieniem wielu konkretnych obrazów, bądź też prowadzi do zupełnego niemal rozluźnienia związków znaczeniowych między tym, co było dla mnie punktem wyjścia, a tym, co okazało się finalnym efektem. Tym samym wyjściowa klisza fotograficzna została odarta z pospolitości i banalności, a problem fałszu i prawdy wyjściowej matrycy wobec rzeczywistości, zniesiony. Niekiedy wydaje mi się, że prowadzi mnie to do apologii obrazu jako takiego; nie pamiętamy miejsc ani ludzi, lecz pamiętamy obraz, który przecież zawsze prędzej czy później umyka, rozrzedza się, zaciera. Istnieje w wymiarze nieokreślonym: nieostry i tajemniczy, istnieje poniekąd bardziej intensywnie i trwale. I być może w tym właśnie sensie zawiera w sobie oraz bardziej trudną, coraz mniej jednoznaczną i coraz bardziej złożoną prawdę o współczesnym człowieku i jego świecie."
http://www.polishprintmaking.com/poznan/serigrafia/Miroslaw-Pawlowski/






do góry