Powrót.

Kopacz Ireneusz

Autorecenzja:


Myślę, że każdy temat można potraktować symbolicznie jako znak wartości ogólnych, ale pejzaż ze swoją swobodną przestrzenią istniejącą między niebem i ziemią, przenikniętą światłem, będący próbą poddania sztuce określonej dominanty myślowej, daje mi największe pole manewru. Ten jak najszerzej pojmowany przeze mnie pejzaż, jest tym, co stanowi dziś o całym "zbiorze wrażeń", potrzebnych do ciągłej pracy w kierunku precyzowania własnej drogi malarskiej. W swoich obrazach staram się pomijać tradycyjne metody malowania pejzażu: pejzażu widzianego z jednej perspektywy, a na to miejsce wprowadzam możliwie jak najwięcej cech charakterystycznych dla danej przestrzeni – wycinka rzeczywistości, będącego zarówno zsumowaniem wrażeń wizualnych, jak i "wiedzy" o danym miejscu, a także – co ważne – sumą nastrojów. Poprzez konstrukcyjną spójność, równowagę form, harmonię i dyscyplinę, pragnę aby moje (prawie zawsze poziome) kompozycje pejzażowe, przede wszystkim stwarzały znaki, odpowiadające danej przestrzeni. Komponując płaszczyznę obrazu, staram się unikać zbędnego zgiełku, zagęszczenia form i krzykliwych kolorów. Czasem, prawie monochromatyczne tło, o wzbogaconej świadomie powierzchni, jest dla mnie wiodącym tematem pracy.






do góry