Powrót.

Łyszkowska Katarzyna

Ankieta:

Najważniejsze osiągnięcia artystyczne:

2009 Toruń – udział i pomoc w organizacji II Ogólnopolskiej Wystawy Rysunku, Galeria "Wozownia", Galeria "Forum", Galeria "9,39 m"; 2009 Wilno - reprezentowanie polskiej sztuki województwa kujawsko-pomorskiego na Międzynarodowych Targach Sztuki Współczesnej, podczas obchodów Wilna jako Europejskiej Stolicy Kultury 2009 i wszystkie wystawy.


Plany na bliższą i dalszą przyszłość:
Realizacja projektu EROC 2009, Finlandia, Kornwalia (Wielka Brytania). Przygotowanie prac do wystawy indywidualnej w BWA w Bydgoszczy 2009-2010. Otwarcie przewodu doktorskiego 2009-2010.


Książka, która wywarła na mnie największe wrażenie...
Ferdydurke Witolda Gombrowicza, Epoka Błękitu Jerzego Ludwińskiego, Poezje Zbigniewa Herberta czy książki Jonathana Samuela Carroll’a.


Toruń lubię za...
...to, że ma osobowość.


Ulubione miejsca w Toruniu:
Przedmieście Bydgoskie ma niesamowity klimat, lubię spacerować dziką linią brzegową Wisły.


Zainteresowania artystyczne i nie tylko:
Sztuka i praca z ludźmi jest główną dziedziną, która mnie interesuje i, w której się obecnie poruszam. Wiem, że poprzez sztukę można integrować, edukować i otwierać na siebie ludzi. Sztuka pomaga także twórcy, wręcz jest mu niezbędna do porządkowania własnego świata. Uwielbiam interakcję z widzem, dlatego w swojej działalności artystycznej często wykorzystuję happening. Studiuję człowieka wielowymiarowo, lubię go obserwować, analizować i wyciągać wnioski. Badam napięcia w obrębie odbioru sztuki jak i samego jej pojęcia. Interesuje mnie proces przetwarzania rzeczywistości prowadzący do powstania wyrazu artystycznego. Człowiek jest dla mnie główną inspiracją. Zajmuję się również działalnością wolontaryjną i interesuję dogoterapią.


Czas wolny wypełnia mi...
...satysfakcja, że na niego zasłużyłam. Wolontariat w Stowarzyszeniu Wzajemnej Pomocy "Flandria". Czas wolny lubię spędzać w gronie najbliższych mi osób, jak i odpoczywać we własnym towarzystwie, dystansując się i ładując wewnętrzne akumulatory. Uwielbiam spacery z psem.


Twórca, którego cenię najbardziej:
Jestem pod wielkim wrażeniem prac Giuseppe Penone za jego artystyczną dyskusję z naturą. Cenię Josepha Beuys’a, choć z niektórymi jego przekonaniami bym polemizowała. Krzysztof Wodiczko jest dla mnie przykładem artysty humanisty. Zbigniew Libera, Jean Tinguely i jego fantastyczne machiny, przedziwne instalacje Edwarda Kienholz’a, ale i prace z innej bajki, jak portrety Chuck Close czy Luciana Freud’a, rzeźby Aliny Szapocznikow czy Patricii Piccinini. Inspirują mnie opowieści o człowieku jako jednostce uwikłanej społecznie jak i sama materia jego ciała. Nierozerwalność oraz autonomiczność tych dwóch światów, które tworzą ludzkie istnienie.


Gdybym nie była tym, kim jestem, to...
No, ale jestem tym, kim jestem i cieszę się, że jestem sobą, bo nie muszę nikogo udawać.


Autorytetem dla mnie jest...
Marek Edelman, Karol Wojtyła, Tenzin Gjaco, a przede wszystkim mój dziadek.

Najmilsze wspomnienie z dzieciństwa:
Rurki z kremem, na które chodziłam z mamą, oranżada z foliowego worka, gumy Donald, "Murzyńskie cukierki", które wyczarowywał mój dziadek, pluszowy As, pies z kiosku po drodze do Przedszkola, piórnik z Kermitem Żabą i rodzinne święta.


Nauczyciel lub mistrz, którego pamiętam:
Długo wymieniać, ale pamiętam ich wszystkich i wszystkim zawdzięczam to, kim jestem dzisiaj. Bardzo im za to dziękuję.


Najbardziej szalone, niezwykłe lub fascynujące wydarzenie z mojego życia:
Myślę, że najbardziej spontaniczna i najważniejsza pod względem nauki jaką z niej wyniosłam, była wyprawa autostopem na pogrzeb Karola Wojtyły. Podróż wynikła z potrzeby ducha. Zajęła tydzień. Na miejscu byliśmy 30 minut po zakończeniu ceremonii. Na szczęście w tej wyprawie chodziło o coś innego, coś co wydarzało się podczas naszej drogi, o ludzi których spotkałam, o wnioski, które wyciągnęłam z zaistniałych sytuacji. O świadectwo bycia człowiekiem.






do góry